Piotruś wyprawa do Nibylandii - rewelacja
Jedną z lepszych premier ubiegłego tygodnia jest "Piotruś. Wyprawa do Nibylandii" w reżyserii Joe Wrighta. To niezwykłe, widowiskowe i wciągające kino familijne... nie tylko dzieci, ich rodzice również będą się bardzo dobrze bawić."Czasem przyjaciela poznajemy jako wroga... a wroga jako przyjaciela" to myśl przewodnia filmu i jakże mądre słowa.
"Piotruś. Wyprawa do Nibylandii" to nieco inna wercja dobrze znanej i wielokrotnie ekranizowanej powieści "Piotruś Pan" autorstwa szkockiego powieściopisarza i dramaturga J.M. Barriego - moim zdaniem bardzo dobra. Historia chłopca pozostawionego w przytułku, prowadzonym przez bezduszne siostry zakonne z odrażającą i zachłanną siostrą przełożoną, od początku wciąga i budzi emocje. Los pozostawionych tam dzieciaków nie pozostawia nas obojętnymi. Niemiła i wręcz przygnębiająca atmosfera przytułku i trudy życia potęgowane są przyz odpowiednie zabiegi operatorskie. Pewnej nocy Piotruś w raz z innymi chłopcami zostaje porwany do Nibylandii, w której poznaje swoją historią i przeznaczenie.
Oszałamiające efekty specjalne (szczególnie w wersji 4D), świetna ścieżka dźwiękowa, montaż - to wszystko składa się w miłą dla oka i ucha całoć. Obsada filmu też jest na wysokim poziomie - Hugh Jackman w roli Czarnobrodego; Rooney Mara w roli Tygrysiej Lilii; Garrett Hedlund w roli Hooka). Polecam, ponieważ jest to dobry, zabawny, mądry i poruszający film dla całej rodziny.
"Woda"
Z dużą obawą poszedłem na ten film, ale to co zobaczyłem oszołomiło mnie. Tak wspaniale zrealizowanego wizualnie filmu familjnego nie było od lat, a może i nigdy, Nie jest to typowa opowieść o Piotrusiu Panie, ale nie o fabułę tutaj chodzi. Film jest wspaniały wizualnie, postaci są wyraziste i sympatyczne, Kapitan Hak jest spoko i cool, jest masa humoru mimo, że film jest mroczny, rewelacyjne efekty 3D, i nawet Arkadia się postarała i za 50zł w 4D są dodatkowe atrakcje.
Zabierajcie dzieci i przyjaciół i marsz do kina. Familijna premiera roku.
"Ogień "