„Eastern” – polski western (ocena 5/10)
Ni to western, ni to dramat. Zżynanie z kina greckiego zachwyca jedynie pretensjonalnych krytyków.
Osiedle domków jednorodzinnych, w którym panują specyficzne zasady. Posiadanie broni jest na porządku dziennym, a nawet indywidualne polowania, czy też sądowe ustalanie ceny krwi. A wszystko w ramach honoru, zemsty, leczenie kompleksów, zarabiania pieniędzy, czy też rozrywki.
Scenariusz sili się na oryginalność, ale w praktyce jest płytki i wtórny, szczególnie dla tych którzy są na bieżąco ze współczesnym artystycznym kinem europejskim, szczególnie greckim. Wygląda jakby reżyser wywyższał się przed widzem ukrywając swoje zamiary, jednak efektem nie jest zaciekawienie, a irytacja i politowanie. Nie dotyczy to krytyków, którzy pozytywnie odebrali film na gdyńskim festiwalu filmowym, mimo że braki reżyserskie debiutującego artysty są widoczne gołym okiem. Szeroka publiczność nie miała okazji zmierzyć się z tym wyzwaniem: po okresie pandemii produkcja zagościła na pojedynczych seansach i jest dostępna już na jednej z platform streamingowych, co oznacza nikłe zainteresowanie kinowe (pewnie pies z kulawa nogą się nie pofatygował). A generalnie plakat i naciągany tytuł mogły zachęcić.
Twórcy nawet nie potrafią być konsekwentni w konstruowanej wizji świata. Motyw wyludnionego osiedla domków, z lasem gdzie rozgrywają się polowania mógł być spójny, gdyby nie finałowe sekwencje przeniesione do centrum Warszawy. Wizja świata stanowiącego alegorie współczesności są zbyt słabo dopracowane, aby skłaniać do refleksji. Także zaaplikowany, już chyba z braku innych pomysłów, zwrot akcji, sugerujący protest przeciwko zarysowanemu porządkowi świata, jest naciągany i mało interesujący.
Pochwalić można jedynie wybrane aspekty realizacyjne: ładne ujęcia i dopracowanie dźwiękowe. Dobrym pomysłem była również drugoligowa obsada, bo znane twarze wyglądałyby w przypadku tak kiepskiej scenariuszowo produkcji – jeszcze bardziej sztucznie.
Plusy:
+ ładne zdjęcia
+ realizacja dźwięku
+ mało znana obsada
+ pozytywny odbiór krytyki
Minusy:
- reżyseria
- płytki scenariusz
- kiepskie dialogi
- brak puenty i pomysłów na rozciągnięcie fabuły
- mało logiczny zwrot akcji
- pretensjonalizm twórców
- proste naśladownictwo
- naciągany tytuł
- ograniczona dystrybucja
Zwiastun:
produkcja: Polska
rok: 2019
premiera: przełożona z marca na 26 czerwca 2020
gatunek: thriller
reżyseria: Piotr Adamski
scenariusz: Piotr Adamski, Michał Grochowiak
zdjęcia: Bartosz Nalazek
muzyka: Hubert Zemler
występują: Maja Pankiewicz, Paulina Krzyżańska, Marcin Czarnik, Anna Kłos-Kleszczewska, Edyta Torhan