"Anatomia upadku” – wypadł z tarasu (oceny: Woda 4/10, Ogień 7/10 – za dochodzenie)
Nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo, a może morderstwo – skrupulatne śledztwo wsparte retrospekcjami.
Do zaśnieżonego domku popularnej pisarki przyjeżdża dziennikarka z wywiadem. W jego trakcie mąż puszcza na piętrze głośną muzykę uniemożliwiającą nagrywanie rozmowy.
Z jednej strony dramat rodzinny. Z drugiej kryminał sądowy. Konflikty skrywane przez lata wychodzą na światło dzienne w trakcie medialnego śledztwa i procesu sądowego. Pisarka znana z popularnych powieści staje w świetle opinii publicznej, a jednocześnie musi sobie poradzić z żałobą i wychowywać niepełnosprawnego syna.
Produkcja łamie praktyki klasycznego kryminału, czy też dramatu sądowego. Narracja jest monotonna, fakty odkrywane powoli – głównie poprzez umiejętnie wprowadzane retrospekcje. Siła filmu to drobiazgowa konstrukcja dialogów. Wiele jednak pozostaje niedopowiedziane, nawet w końcówce. Bo i sam proces obrony z założenia nie był po to żeby odkryć prawdę, a uchronić bohaterkę przed więzieniem.
To film, który może porwać i trzymać w napięciu nawet przez mocno przeciągnięty czas trwania. Z drugiej strony sama historia jest stosunkowo uboga i może znudzić przegadaniem oraz stosunkowo topornym budowaniem charakterystyki bohaterów. Szczególnie postać dziecka jest przerysowana, a chociażby motyw z truciem psa - irracjonalny.
Nie jest to także film łatwy w odbiorze. Realizacja jest surowa, kamerowanie oszczędne, montaż prawie nieobecny. Sceny w sądzie mocno przegadane. Kreacje aktorskie nieoczywiste – dla jednych genialne, dla innych mało przekonujące.
Filmowi szkodzi rozgłos: nagroda w Cannes i nominacja do Oscara. Gdyby to był tylko kameralny film obejrzany w kinie studyjnym to odbiór byłby lepszy. A i rozczarowanych byłoby mniej.
Zalety:
+ budowanie napięcia
+ powolne odkrywanie faktów
+ drobiazgowe śledztwo i przesłuchania
+ wyrazistość bohaterów
+ umiejętnie wplatane retrospekcje
+ odkrywanie rodzinnych konfliktów w trakcie procesu sądowego
+ pisarskie tło konfliktu małżeńskiego
+ konstrukcja dialogów
+ kobiece podejście
+ dojrzała reżyseria
Wady:
- miałki scenariusz
- surowe realizacyjnie
- irracjonalne zachowanie i postawa syna
- przegadane i przeciągnięte
- motyw lesbijski
- ubogość lokacji
- przesadny rozgłos wokół filmu
tytuł oryginalny: Anatomie d'une chute
produkcja: Francja
rok: 2023
gatunek: dramat kryminalno-sądowy
data premiery: 23 lutego 2024
dystrybucja: M2 Films
reżyseria: Justine Triet
scenariusz: Justine Triet, Arthur Harari
obsada: Sandra Hüller, Swann Arlaud, Milo Machado Graner, Antoine Reinartz, Samuel Theis, Jehnny Beth, Saadia Bentaïeb, Camille Rutherford, Anne Rotger
Comments