„Babcia tu była”: F.C. Liverpool (ocena 6/10)
Piłka nożna nie jest sprawą życia i śmierci - to coś o wiele ważniejszego.
Pedantyczna żona dowiaduje się, że jej mąż był amatorem nie tylko meczów piłki nożnej. Zszokowana podejmuje się zajęcia, o którym nie ma zielonego pojęcia.
Atutem tej szwedzkiej produkcji jest bohaterka. Sympatyczna starsza pani, której w jednym momencie życie wali się na głowę. Podejmuje działania zmieniające szablonowy schemat dnia. Trafia w nowe środowisko, które jest źródłem zabawnych paradoksów. Podtrzymywane jednak jest, pomimo tragizmu sytuacji (wzmacnianego raczej zbytecznymi retrospekcjami) pozytywne podejście do życia.
Problemem produkcji są natomiast sceny piłkarskie. Z jednej strony ujęto specyfikę kibicowania chociażby w scenie oglądania meczu Liverpoolu. Z drugiej strony sceny piłkarskie są kompletnie niewiarygodne. Z końcowym motywem bramki strzelonej przy stanie 14:0. Lepiej było zaangażować czwartego scenarzystę mającego minimum pojęcia o piłce nożnej.
Film zagubił się w polskiej dystrybucji. Na etapie vod trafił na najmniej poważaną platformę (ale bynajmniej nie obywatelską). A miał potencjał na zabawną skandynawską tragikomedię.
Plusy:
+ sympatyczna bohaterka
+ zabawne paradoksy życiowe
+ poprawne dialogi
+ pozytywne podejście do życia
Minusy:
- niedopracowane kwestie piłkarskie
- zbędne retrospekcje
- niszowa dystrybucja
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Britt-Marie var här
produkcja: Szwecja
rok: 2019
dystrybucja: Bomba Film
premiera: 21 stycznia 2022
gatunek: komediodramat
· reżyseria: Tuva Novotny
· scenariusz: Anders Frithiof August, Øystein Karlsen, Tuva Novotny
· obsada: Pernilla August, Peter Haber, Anders Mossling, Malin Levanon, Lancelot Ncube, Stella Oyoko Bengtsson, Vera Vitali, Peter Haber
Comments