„Bamse malutka przygoda wielkiego misia”: sok XYZ (ocena: 5/10 – za mikro)

Morał z bajki taki: nie pij z niesprawdzonej butelki. I uważać na krwiożerczych patodeweloperów.

Podczas pikniku rodziny niedźwiadków dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń. Pojawia się bowiem krwiożerczy kapitalista chcący uwłaszczyć łąkę, a córka niedźwiadka popija z butelki tajemniczy soczek.

Animowani misio dostaje nie lada zadanie ratowanie swojej córeczki. W tle patodeweloprskie plany zagrażające całemu ekosystemowi. Te wątki pozostają w tle, chociaż są stosunkowo mocno zarysowane. Czy to bowiem odpowiedni wiek odbiorcy tego filmu, aby wciskać im teorie proekologiczne i antymaterialistyczne?

Animacja z prostą, sztampową fabułą. Kolorowa i dynamiczna. Ale bez pomysłów. Siłą rzeczy wyczerpuje się w konwencji raczej krótkiej dobranocki, niż pełnometrażowego filmu kinowego. Mimo wszystko wprowadzana do dystrybucji, ale w niszowej wersji. Ile dzieci w Polsce obejrzy ten film w kinach: pewnie kilkanaście.

Zalety:

+ kolorowe dla dzieci

+ wyraziści bohaterowie

+ spójna historia

+ tło społeczne (krwiożerczy inwestor, proekologiczne)

Wady:

- infantylne

- brak pomysłu na urozmaicenie fabuły

- sztampowe

- niszowa dystrybucja

tytuł oryginalny: Bamse och världens minsta äventyr

produkcja: Szwecja

rok: 2023

gatunek: animacja proekologicznie antypatodeweloperska

premiera: 2 sierpnia 2024

dystrybucja: Vivarto

• reżyseria: Christian Ryltenius

• scenariusz: Johanna Bergenstråhle, Calle Marthin

• dubbing oryginalny: Rolf Lassgård, Johan Glans, Johan Ulveson

obejrzane w niedzielę 11 sierpnia 2024 roku, o godzinie 11:00, w kinie Na boku w Białołęckim Ośrodku Kultury, w ostatnim dniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu