„Bestie ze złego” – AKS Zły (ocena 6/10)

Obraz niestandardowego, mocno specyficznego i wyróżniającego się nawet na amatorskiej mapie Polski klubu piłkarskiego.

AKS Zły to amatorski klub z warszawskich Szmulek. Prowadzony przez kibiców został nawet wyróżniony przez UEFA. Prowadzący go ludzie mają raczej inne poglądy niż środowisko kibiców piłkarskich. W danym sezonie drużyna mężczyzn walczy o awans, a kobiet o utrzymanie.

Temat zacny, chociaż potraktowany jednostronnie i chaotycznie. Kiepski pomysłem było ukazanie rywalizacji zarówno drużyny męskiej, jak i kobiecej. Można się pogubić chociażby ze względu na fakt, że walczyły w danym sezonie o różne cele. Atutem jednak jest dogłębne ukazanie rywalizacji sportowej, ducha walki, atmosfery w szatni, emocji meczowych.

To nie jest produkcja, która spodoba się typowemu kibicowi polskiej piłki nożnej. Rzekoma demokratyzacja i tolerancja sprowadza się do uczestnictwa w marszach aborcyjnych, zatrudnianiu obcokrajowców i krytyce współczesnej Polski (bohaterki oczywiście noszą się z zamiarem emigracji do mniej restrykcyjnej światopoglądowo Hiszpanii …). Okazuje się także, że model zarządzania klubem nie jest do końca skuteczny, a wspomniana demokracja kończy się na sloganach. Ten temat może nie wybrzmiał dobitnie, ale między wierszami się pojawił.