„Bigger Than Us” – aktywiści (ocena 5/10)

Dokumentalny obraz współczesnych problemów społeczno-klimatycznych: „chcesz zmienić świat zmień swoją lokalną okolicę”.

W filmie ukazano zaangażowanych bohaterów aktywnie wspierających inicjatywy lokalnie zapobiegające negatywnym tendencjom.

Kino dokumentalne aktywnie uczestniczy w wielu współczesnych aspektach: zanieczyszczeniu, nadmiernej konsumpcji, prawach kobiet, uchodźcach, wspieraniu demokratyzacji. Robi to jednak w jednostronny sposób, a często zbyt propagandowy. I ten film jest tego obrazem. W dodatku różnorodność tematyki i lokalizacji powoduje chaos narracyjny. Wspólnym mianownikiem ma być zaangażowanie młodych ludzi w zmienianie negatywnych elementów, ale trudno któregokolwiek z bohaterów podziwiać bo pojawiają się na ekranie przez kilkanaście minut. W dodatku w raczej nudnej formie.

To bardzo słaba produkcja dokumentalna. Oparta na gadaniu z offu, mało atrakcyjnych zdjęciach, bez jakiegokolwiek uatrakcyjnienia dla widza. Zapewne dla pasjonatów wspierania aktywistycznych ruchów jest to produkcja ciekawa, ale nikogo poza nimi nie przekona. Zresztą nie widać jakiegoś szału frekwencyjnego, a dystrybucja kinowa sprowadza się do prawie pustych seansów.