"Bękart” – dom na wrzosowiskach (ocena: 7/10 – za Jutlandię)
Nieoczywista adaptacja fascynującej powieści.
Na tereny króla Norwegii przybywa niemiecki weteran wojskowy, zdeterminowany przeobrazić nieużytki w urodzajną ziemię. Nie w smak jest to miejscowemu paniczowi.
Historia oparta na autentycznych wydarzeniach z połowy XVIII wieku. Proces zasiedlania nieurodzajnych ziem obfitował w spory, grabieże i ludzkie tragedie. Osią fabuły jest konflikt dwóch różnych osobowości: wytrwałego i pracowitego żołnierza, z hulaszczym sadystą. Wciągająca opowieść, z mocnymi zwrotami akcji. Uzupełniona o wątek miłosny.
Protagonista nie jest bohaterem, którego od początku należy polubić. Jednak jego wytrwałość, pracowitość i prawość, w zestawieniu z przeciwnościami losu i niegodziwością złych ludzi, pozwala zaangażować się w historię. Idealnie do tego pasuje stonowanego aktorstwo Madsa Mikkelsena. Historię ukierunkowano na wyniszczający konflikt dwóch osobowości. Wątki drugoplanowe są potraktowane mniej drobiazgowo. Wynika to z konieczności utrzymania w ryzach czasu trwania filmu, który i tak jest stosunkowo długi. Książkowy materiał źródłowy mógłby być dobrym scenariuszem na format serialowy.
Czytelnicy oryginału książkowego, doskonałej powieści Idy Jessen mogą w trakcie seansu czuć się skonfundowani. Filmowy scenariusz zachowuje co prawda szkielet i główną ideę, ale w wielu ważnych elementach istotnie odbiega od wydarzeń książkowych. Tworzy dzięki temu inaczej opowiedzianą historię. Unika tym samym konkluzji że książka była lepsza. Bo stara się być innym. Znajomość książki ubogaca seans, o ile ktoś nie jest ortodoksyjnym zwolennikiem wiernych przekazów. Jak ktoś nie czytał to po seansie musi koniecznie sięgnąć, bo to znakomita pozycja literacka.
Film jest perfekcyjnie zrealizowany. Szczegółów dopracowana charakteryzacja, kostiumy, oddany klimat ciężkiej pracy poprzez surowe kadry. Także aktorsko oddano zachowania ówczesnych ludzi. Nie dziwi nominacja oscarowa, bardziej brak zakwalifikowania do piątku głównych kandydatów (bo znalazły się tam dużo słabsze produkcje).
Zalety:
+ nieoczywista adaptacja
+ wciągająca historia
+ wytrwałość protagonisty
+ perfekcyjna charakteryzacja, kostiumy i scenografia
+ przekonujące aktorstwo
+ nominacja oskarowa
Wady:
- minimalizowane wątki drugoplanowe
- odstępstwa od fabuły książkowej
- surowy obraz rzeczywistości
- brutalne sceny
tytuł oryginalny: Bastarden
produkcja: Dania, Szwecja, Niemcy
rok: 2023
gatunek: dramat kostiumowo-historyczny
data premiery: 15 marca 2024
dystrybucja: Best Film
reżyseria: Nikolaj Arcel
scenariusz: Nikolaj Arcel, Anders Thomas Jensen na podstawie powieści Idy Jessen
obsada: Mads Mikkelsen, Simon Bennebjerg, Amanda Collin, Melina Hagberg, Kristine Kujath Thorp, Gustav Lindh, Søren Malling, Morten Hee Andersen, Thomas W. Gabrielsson, Jacob Lohmann
obejrzane we wtorek 2 kwietnia 2024 roku, o godzinie 20:00, w kinie Cinema City Sadyba Best Mall
Komentarji