"Dear Frankie” – głuchoniemy dziewięciolatek (ocena: 6/10 – za ojca)

Jak ważna dla dziecka jest obecność ojca.

Kolejna przeprowadzka głuchoniemego półsieroty do portowego miasteczka. Chłopak marzy o stabilizacji, ale przede wszystkim poznać swojego biologicznego ojca. Matka robi co może.

Film, który ani trochę się nie zestarzał. Problem wychowawczy chłopaka pozbawionego ojca. Monotonna narracja, z lekkim pretensjonalizmem, oddająca istotę problemu.

Wyrazistość bohaterów wzmocniona zostaje przekonującym aktorstwem. Szczególnie trudna rola głuchoniemego dziecka poprowadzona jest wzorowo. Także, znany z innych ról - Gerard Butler wypada bardzo dobrze.

To miło, że jest kino letnie i ciekawe także starsze propozycje (gratulacje dla zespołu Salto Bar na Sadach Żoliborskich), bo taka produkcja nieco że została zapomniana, to i w serwisach vod jest trudno dostępna.

Atuty:

+ tematyka braku ojca

+ wzruszające

+ aktorstwo

+ stonowane emocje

Mankamenty:

- monotonna narracja

- przewidywalne

- momentami zbyt pretensjonalne

produkcja: Wielka Brytania

rok: 2004

gatunek: dramat obyczajowy

reżyseria: Shona Auerbach
scenariusz: Andrea Gibb
obsada: Jack McElhone, Gerard Butler, Emily Mortimer, Sharon Small, Sean Browne, Jayd Johnson, Mary Riggans, Anne Marie Timoney, Cal MacAninch