„Decydująca godzina”: krwawy piątek (ocena 7/10)

Jogging z telefonem.

Bohaterka kończy roczną żałobę po śmierci męża. Bierze urlop na żądanie z pracy w urzędzie skarbowym i wybiera się na przebieżkę po lesie, aby przemyśleć okres buntu swojego nastoletniego syna. Niepokojące jest, że zaczynają ją mijać radiowozy.

Narracja toczy się na bazie rozmów telefonicznych biegnącej na odludziu kobiety. Taka formuła nie jest nowa, zastosowano ją chociażby w filmie „Locke”, ale także w polskim „Wściekłość”. Wymaga podtrzymania napięcia i zwrotów akcji aby utrzymać zainteresowanie. To jest po części zapewnione, chociaż można czepiać się niektórych rozwiązań scenariuszowych.

Dobrze spisuje się Naomi Watts. Jest przekonująca i ratuje niedostatki scenariusz. Realizacyjnie nic nadzwyczajnego nie wymyślono, przez co niestety zwraca uwagę nachalny product placement. Nie jest to pewnie powód dla którego film został potraktowany po macoszemu i nie trafił do kin. Po prostu brak odwagi dystrybutora.

Zalety:

+ podtrzymane napięcie

+ ciekawe zwroty akcji

+ motyw masakry w szkole

+ jednowątkowe

+ przekonująca Naomi Watts

Minusy:

- uproszczenia scenariuszowe

- szablonowe

- irytujący product placement

- brak dystrybucji kinowej

- mało przychylne opinie

Zwiastun:

tytuł oryginalny: The Desperate Hour

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2021

dystrybucja: Best Film

premiera: 1 lipca 2022 (planowana, film od razu trafił do serwisów vod)

gatunek: dramat

· reżyseria: Phillip Noyce

· scenariusz: Chris Sparling

· obsada: Naomi Watts, Colton Gobbo, Sierra Maltby