„Diabeł”: weteran z Kamiennej Góry (ocena 5/10 za Lubosa)

Kraksa dla Maksa.

Na pogrzeb ojca wraca dawno nieobecny w lokalnym polskim, śląskim miasteczku, weteran wojenny Maks, z uroczą, acz agresywną psiną. Konfrontacja z przeszłością i podejrzaną teraźniejszością - stają się nieuniknione.

Tak jak polskie kino próbuje odnaleźć się gatunkowo w produkcjach sensacyjno-kryminalnych dla szerokiego odbiorcy, tak ten film potyka się o własne nogi. Sama historia jest sztampowa. Pojawiają się lokalne interesy, przekręty, światek przestępczy. Nowy element jakim jest protagonista, który doświadczył innego typu przejawów ludzkiego zła, stanowi podstawę wyjścia historii. Jednak sam scenariusz niczym się nie wyróżnia, a momentami idzie drogą na skróty, z absurdalnymi rozwiązaniami. Wielka szkoda, bo w każdym momencie tkwi w tym projekcie potencjał na przynajmniej poprawny film sensacyjny. Brakuje jednak konsekwencji w prowadzeniu akcji, a w końcówce gdy okazuje się że film miał opowiadać o traumie weteranów, a opowiadał raczej o lokalnym światku przestępczym, grzebie swoją szanse na pozytywny odbiór.

Najprościej fiasko produkcji zrzucić na osobę debiutującego reżysera Błażeja Jankowiaka. Widać jak wiele popełnił błędów: od doboru obsady, po sposób prowadzenia akcji, a może nawet lepiej by się sprawdził w konwencji serialowej. To co się najbardziej rzuca w oczy to rola Eryka Lubosa – aktora obsadzanego w kreacjach ludzi przegranych i pogrążonych w depresji, najczęściej przypominających zwykłych lumpów. Problem w tym, że bohater tego filmu powinien być, pomimo wojennych traum, twardym i uporządkowanym żołnierzem, a nie chaotyczną dziadygą.

Wyraźnie brakuje tej produkcji budżetu. To jednak w małym stopniu usprawiedliwia usilne dążenie do pokazania scen dynamicznych – najczęściej źle zmontowanych. W większości strzelanin niewiele widać, a losy bohaterów pozostają obojętne.

Największym, złośliwi powiedzą jedynym, atutem filmu pozostaje postać psa – i to właśnie suczka budzi prawdziwe emocje: czy przeżyje, czy też słaby scenarzysta dodatkowo się pogrąży ją uśmiercając.

Atuty:

+ obraz społeczności lokalnej

+ tematyka depresji weteranów wojennych

+ konfrontacja z przeszłością

+ urocza psina

Mankamenty:

- szablonowy scenariusz

- błędy reżyserskie

- braki budżetowe

- nieczytelny montaż

- chybiony angaż Eryka Lubosa

produkcja: Polska

rok: 2024

gatunek: dramat gangstersko-wojenny

polska premiera kinowa: 29 listopada 2024 roku

dystrybucja: Monolith Films

reżyseria: Błażej Jankowiak
scenariusz: Robert Ziębiński
obsada: Eryk Lubos, Paulina Gałązka, Piotr Trojan, Aleksandra Popławska, Krzysztof Stroiński, O.S.T.R., Karol Bernacki