„Fabian albo świat schodzi na psy” – niemiecka moralność (ocena 5/10)
Adaptacja książki, która ze względu na cenzurę moralną prawie sto lat przeleżała na półkach.
Filolog pracujący przy reklamach tytoniowych zakochuje się w młodej kobiece z ambicjami aktorskimi.
Dużo ciekawsza od filmu jest historia pierwowzoru książkowego powstałego w 1931 roku, a dopiero w XXI wieku wydanego w pełnej wersji. Film też oddaje napięcie seksualne, czyniąc to w sposób sublimowany. I to jego największa, ale chyba jedyna zaleta. Narracyjnie jest zbyt książkowy (narracja z offu), chaotyczny, mało wciągająca, a co najgorsze masakrycznie przeciągnięty. Ponad trzygodzinny seans to jednak zbyt wiele na jak na cierpliwość widza. Na przegląd kina niemieckiego nadaje się jednak jak najbardziej i widowni lubującej się w takich obrazach powinien przypaść do gustu. Kariery kinowej trudno mu jednak wróżyć.
Plusy:
+ wysublimowana erotyka
+ uwspółcześnienie
+ wyrazisty bohater
Minusy:
- brak umiejętności przełożenia książki na film
- pretensjonalizm
- przeciętna realizacja
- zdecydowanie za długie
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Fabian oder der Gang vor die Hunde
produkcja: Niemcy
rok: 2021
gatunek: dramat
festiwal: Berlinale 2021, Srebrna Niemiecka Nagroda Filmowa dla Najlepszego Filmu 2021, Tydzień Filmu Niemieckiego
· reżyseria: Dominik Graf
· scenariusz: Dominik Graf, Constantin Lieb na podstawie powieści Ericha Kästnera „Fabian. Historia pewnego moralisty”
· zdjęcia: Hanno Lentz
· obsada: Tom Schilling, Albrecht Schuch, Saskia Rosendahl, Meret Becker, Michael Wittenborn, Petra Kalkutschke
Comments