„Fachowiec”: ruska mafia (ocena: 4/10 za Stathama)

Andrzej
3 dni temu
2 minut(y) czytania

Fachowiec od kina akcji tym razem bezsilny w zderzeniu z idiotycznym scenariuszem.

Były komandos brytyjski zarządza pracą w rodzinnej firmie budowlanej. Stare zdolności przydają się do obrony robotników, ale także do poszukiwania zaginionej córki właścicieli.

Od kina akcji nikt nie wymaga wyrafinowanych historii. Może być nawet tak sztampowa jak ta: były komandos (oryginalne, bo brytyjski a nie amerykański), porwanie młodej dziewczyny (tym razem córki pracodawcy ale ładnej, młodej, inteligentnej), wyraziste czarne charaktery (ruska mafia nadaje się jak znalazł). Na każdym etapie rozwoju akcji brakuje jednak logiki, motywacje zarówno protagonisty, jak i rzezimieszków są wątpliwe, a końcówka i tak do bólu przewidywalna. W dodatku jeszcze „furtka” na kontynuację. Momentami wygląda jakby scenarzysta, podobno sam Sylwester Stallone, próbował coś nowego wymyślić. Dla przykładu bohater ratuje córkę przedsiębiorców, bo własne stosunki rodzinne ma mocno skomplikowane. Jednak te wszystkie pomysły scenariuszowe są mało wiarygodne i bardziej żenują niż budzą zainteresowanie. No cóż, Stallone w dziedzinie scenopisarstwa fachowcem najwyraźniej nie jest.

Nie jest dobrze także w sferze realizacyjnej. Ujęcia są w ciemnych lokacjach, przez co niewiele widać. Fatalny montaż scen walki potęguje chaos. W tym wszystkim próbuje odnaleźć się Jason Statham, fachowiec od takiego kina, ale miał już wiele lepszych scenariuszowo angaży. Jego postać jest mało wiarygodna i oderwana od logiki działania, przez co widz nie czuje z nią więzi. W filmie jest też polski akcent aktorski, ale to raczej nie powód żeby udać się do kina.

Czy zatwardziali fani kina sensacyjnego ten film przełkną – trudno orzec. Może kiedyś w czasach kaset VHS i wspólnego oglądania tego typu produkcji by się udało. Obecnie jednak podobnych przeciętnych filmów powstaje tak wiele, że ten nie stanowi jakiejkolwiek atrakcji. Jakimś cudem, może ze względu na Stathama, może Stallone, pojawił się w szerokiej dystrybucji kinowej.

Atuty:

+ Jason Statham robi co może

+ szybka akcja

+ polski akcent aktorski

+ szeroka dystrybucja

Mankamenty:

- koszmarny scenariusz

- nielogiczne postępowanie bohaterów

- porzucane wątki drugoplanowe

- źle zmontowane sceny akcji

- słabe dialogi

- nieprzekonujące aktorstwo

tytuł oryginalny: A Working Man

produkcja: Stany Zjednoczone, Wielka Brytania

rok: 2025

gatunek: sensacja mafijno-rodzinna

data polskiej premiery kinowej: 28 marca 2025 rok

dystrybutor: Warner Bros. Entertainment Polska Sp. z o.o.

reżyseria: David Ayer
scenariusz: Sylvester Stallone, David Ayer, na podstawie powieści Chucka Dixona
obsada: Jason Statham, Jason Flemyng, Merab Ninidze, Maximilian Osinski, Cokey Falkow, Arianna Rivas, Michael Peña, Noemi Gonzales, David Harbour, Piotr Witkowski