„Hamilton”: teatr w kinie (ocena: 4/10 za musical)

Ciekawy eksperyment, ale chybiony.

Historia amerykańskiego imigranta, który brał udział w historycznych wydarzeniach dla Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej.

Kultowy dla Amerykanów musical, który wzbudza ogromne zainteresowanie. Typowo amerykańska historia, mocno osadzona we współczesnych realiach. Zarówno politycznie, jak i społecznie, kulturowo oraz muzycznie. Stąd szalony, i jak się okazuje chybiony, pomysł realizacji filmowej całego przedstawienia. Rarytas wyłącznie dla tych, którzy nigdy nie będą mieli okazji zobaczyć na deskach teatru, a chcieliby wiedzieć o co tyle zachodu.

Podczas prawdziwego przedstawienia, z reakcjami publiczności, ustawiono kamery i zmontowano cały spektakl na potrzeby widza kinowego/telewizyjnego. Docenić trzeba montaż i ujęcia. Jednak całość jest monotonna i zupełnie nie czuć klimatu teatru.

Z podobnymi zabiegami mieliśmy do czynienia podczas pandemii, gdy zamknięto teatry. Już wówczas było widać, że to nie to samo co obcowanie na żywo. Niby lepiej widać reakcje aktorów, a montaż daje optymalny kąt widzenia, jednak bardzo trudno się skupić. A już podczas tak długiego przedstawienia w zasadzie nie sposób.

Pomysł okazał się fiaskiem. Produkcja nawet nie powąchała dystrybucji kinowej. A konia z rzędem temu, który obejrzy to na raz w serwisie Disneya.

Atuty:

+ popularność musicalu

+ realizacja przedsięwzięcia

+ montaż

Mankamenty:

- nie czuć klimatu

- trudno się skoncentrować

- fiasko dystrybucyjne

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2020

gatunek: teatr musicalowy

polska premiera: 15 października 2020

platforma: Disney

reżyseria: Thomas Kail
obsada: Lin-Manuel Miranda, Leslie Odom Jr., Phillipa Soo, Renée Elise Goldsberry, Chris Jackson, Daveed Diggs, Jonathan Groff, Okieriete Onaodowan, Anthony Ramos, Jasmine Cephas Jones