„Houria”: tancerka (ocena: 6/10 za Algierię)
Muzułmańskie piekło kobiet – dramat i bezradność jednostki.
Tancerka marząca o karierze dorabia jako pokojówka, a wieczorem ryzykuje na nielegalnych zakładach. Jeden wieczór obróci jej życie o 180 stopni.
Przejmująca historia młodej kobiety – utalentowanej, z ambicjami. Trudności społeczne, niski status społeczny i nieszczęśliwy wypadek powodują iż musi przewartościować swoje życie.
Opowiedziane z kobiecego punktu widzenia, z wyraźną pretensją do powojennej rzeczywistości kraju opanowanego przez ideologię muzułmańską. Na marginesie: może polskie środowisko feministyczne wyciągnęło by z takich historii wnioski wobec której religii trzeba kierować pretensje o złe traktowanie kobiet .. (nierealne: one to robią dla własnych interesów, a nie z dbałości o inne kobiety) – może to jednak dobra recenzja w dniu parady równości.
Pomimo przejmującej historii, brawurowo odegranej aktorsko przez Lyna Khoudri - film ma mankamenty reżysersko-scenariuszowe. Gubi główny wątek, zbyt nachalnie operuje otoczeniem społeczno-politycznym, nie potrafi odnaleźć tożsamości gatunkowej (dramat, kryminał, sądowy, taneczny). Ale i tak znalazł się w szerszej dystrybucji i stanowi ciekawy obraz, chociażby przez ciekawie nakręcone sceny taneczne.
Zalety:
+ przejmująca historia
+ dobrze odegrana główna bohaterka
+ kontekst społeczno-polityczny
+ sceny tańca
+ wieloznaczny tytuł: Houria znaczy wolność
Wady:
- ubogie reżysersko
- chaos w narracji
- nierówne scenariuszowo
- gubienie wątków
- nachalny przekaz feministyczny
Zwiastun:
rok: 2022
produkcja: Francja, Algieria
premiera: 2 czerwca 2023
dystrybucja: Best Film
gatunek: dramat feministyczny
reżyseria, scenariusz: Mounia Meddour
obsada: Lyna Khoudri, Rachida Brakni, Nadia Kaci, Amira Hilda Douaouda, Meriem Medjkrane, Zahra Manel Doumandji, Meriem Medjkane, Zahra Manel Doumandji, Sarah Hamdi, Sarah Guendouz, Amina Benghernaout
Comments