"Madame Web” – Déjà vu (ocena: 5/10 – za pająka)
A wszystko zaczęło się w Peru w roku tysiąc dziewięćset siedemdziesiątym trzecim.
Bohaterka pracuje jako ratowniczka medyczna w Nowym Jorku. Wypadek na moście powoduje iż zaczyna zachowywać się dziwnie.
Kobiety wdzierają się do Marvela szeroką ławą. W tym przypadku mamy wyrazistą główną bohaterkę, z aktorką znaną z erotycznej serii Greya. Dołączają do niej trzy nastolatki. Różnorodne urody i temperamenty kobiece. Problem w tym, że nie dostają nawet przyzwoitego scenariusza. Inna sprawa że od siebie nic nie wniosły, a aktorstwo jest na niskim poziomie. Całość jest nielogiczna, a przez to nie angażująca. Cóż z tego że tempo jest dobre, lokacje różnorodne (Amazonka, Nowy Jork), gdy nie bardzo wiadomo o co tym w tym zamieszaniu chodzi.
Motyw przewidywania przyszłości sprawdził się w kinie wielokrotnie. Musi on być jednak czytelny dla widza. W tym przypadku flashbacki występują nie wiadomo kiedy i nie wiadomo od którego momentu. Bohaterce kilka razy udaje się jej wykorzystać, po czym ten motyw na długo znika z ekranu.
Marvel podupadł tak, że nawet nie zdobył się na scenę po napisach. O porażce tego filmu świadczą nie tyle druzgocące recenzje, a frekwencja – sześć osób w IMAXie na wieczornym seansie.
Zalety:
+ kobiece bohaterki
+ motyw przewidywania przyszłości
+ dobre tempo
+ różnorodność lokacji
+ solidny budżet
+ szeroka dystrybucja
Wady:
- niewykorzystany motyw Déjà vu
- nielogiczny scenariusz
- mało angażujące
- słaby czarny charakter
- kiepskie aktorstwo
- brak sceny po napisach
- kompromitująca frekwencja
produkcja: Stany Zjednoczone
rok: 2024
gatunek: przygodowa sensacja fantasy
dystrybucja: United International Pictures Sp z o.o.
premiera: 16 lutego 2024
reżyseria: S.J. Clarkson
scenariusz: Matt Sazama, Burk Sharpless
obsada: Dakota Johnson, Sydney Sweeney, Adam Scott, Zosia Mamet, Emma Roberts, Isabela Merced, Celeste O'Connor, Tahar Rahim, Mike Epps, Emma Roberts, Kerry Bishé
Comments