„Noc 12 października”: spalona (ocena: 6/10 za zapalniczkę)
Każdy ma taką sprawę, której nie udało mu się rozwikłać.
Szef komisariatu odchodzi na emeryturę. Zastępuje go młodszy kolega. Porankiem po pożegnalnej imprezie zespół dostaje sprawę brutalnego morderstwa.
Pozornie klasyczny kryminał. Wyróżnia się ryzykownym zabiegiem narracyjnym – na samym początku uprzedzono iż śledztwo zakończy się fiaskiem. A podejrzanych jest sporo i wielokrotnie wydaje się, iż to ten właściwy.
To całkiem poprawne, jak na francuskie kino nadspodziewanie, kino. Wartka akcja, mnogość bohaterów, dobrze rozpisane dialogi i wiarygodne aktorstwo. Dziwi bardzo niszowa dystrybucja w polskich kinach – bo nawet do multipleksów można było wprowadzić. Szczególnie przy zachęcającym plakacie.
Zalety:
+ intryga kryminalna
+ wartka akcja
+ mnogość podejrzanych
+ przekonujące aktorstwo
+ intrygujący plakat
+ obsypany Cezarami
Wady:
- ryzykowny zabieg zdradzający fabułę
- słaba dystrybucja
Zwiastun:
tytuł oryginalny: La nuit du 12
rok: 2022
produkcja: Francja, Belgia
dystrybucja: Aurora Films
premiera: 3 marca 2023
gatunek: kryminał
reżyseria: Dominik Moll
scenariusz: Dominik Moll, Gilles Marchand na podstawie powieści Pauline Guény
obsada: Bastien Bouillon, Théo Cholbi, Bouli Lanners, Pauline Serieys, Camille Rutherford, Johann Dionnet, Thibaut Evrard, Julien Frison
Comments