„Panda i afrykańska banda”: Afryka dzika (ocena: 5/10 – za lwiątko)
„Kung Fu Panda” + „Jak wytresować smoka” = „Król Lew” ….
Młoda panda przyjaźni się z młodym smokiem, który dopiero uczy się latać i ziać … mrozem. Spokojne dzieciństwo przerywa porwanie na potrzeby afrykańskiego konfliktu lwów z hienami.
Nawet jeżeli europejska koprodukcja ma dobre intencje, a zapewne ma, to i tak nie wyszło. A resztę zepsuł polski dubbing.
Podstawowym mankamentem są postacie. Większość z nich jest skrajnie negatywnych – i to nie tylko naczelny czarny charakter ale nawet napotykane w trakcie podróży: szakale, surykatki, pytony, czy taksówkarz wielbłąd. A te pozytywne są: albo pierdołowate (panda, smok), albo irytująco infantylne (książe lew) albo zbyt wątpliwe charakterologicznie (małpa, kapitan statku, hiena). Oczywiście fabuła ma wszystko naprostosować: ci źli zostaną ukarani, a ci wątpliwi przejdą na pozytywną stronę mocy. Jednak zanim to nastąpi odbiorca, czyli domyślnie młody widz który powinien dostać naukę edukacyjną, ma dawkę negatywnych zachowań, co raczej mu zostanie po seansie.
Z punktu widzenia dorosłego widza najbardziej irytujące są czytelne, ale nieudolne zapożyczenia z klasycznych produkcji. Zresztą nawet młodsi widzowie odnajdą nawiązania do Króla Lwa. Co prawda twórcy trochę pozmieniali, ale jeżeli ma to być fakt, że smok zieje lodem, a nie ogniem, to za bardzo nie ma co chwalić za oryginalność. Jakby tego było mało to polski dubbing nie odstaje od kiepskich pomysłów twórców. Serwuje suchary niskich lotów, typu: „kijek jest kijowy”, a w nawiązaniach sięga do kina dorosłego: „Terminator”, „Stowarzyszenie umarłych poetów” (!?!), a nawet do polskiej codzienności: „żabka na każdym rogu”. Listę grzechów zamyka polski tytuł nawiązujący do animacji której bardziej się udało, a nie ma nic wspólnego z tą produkcją
I cóż z tego, że jest przygodowo, dynamicznie, kolorowo. A animacja jak na europejską nawet nie razi brakami budżetowymi. Jeśli wyżej wymienione wady nie skłaniają do wizyty w kinie. Z dziećmi tym bardziej.
Zalety:
+ dobre intencje
+ przygodowa narracja
+ żwawe tempo
+ poprawna animacja
Wady:
- zbyt wiele negatywnych bohaterów
- irytujące zapożyczenia
- polski dubbing
- mylący tytuł
tytuł oryginalny: Pandabeer in Afrika
produkcja: Holandia, Dania, Francja, Estonia, Niemcy
rok: 2024
gatunek: animacja zwierzęco-przygodowa
premiera: 16 sierpnia 2024
dystrybucja: Kino Świat
reżyseria: Richard Claus, Karsten Kiilerich
scenariusz: Rob Sprackling
dubbing oryginalny: Yootha Wong-Loi-Sing, Maurits Delchot, Namisa Mdalose, Georgina Verbaan, Silas Lekgoathi, Candice Modiselle, Sthandile Nkosi, Thulani Nzonzo, Thom Hoffman
Comments