"Pod wulkanem”: Ukraina na wakacjach (ocena: 7/10 za Teneryfę)

Polski kandydat do Oscara jako wiwisekcja sytuacji Ukraińców na obczyźnie po agresji Rosji.

Czteroosobowa ukraińska rodzina klasy średniej, pomimo napięcia w ich kraju, przebywa na wakacjach. Wybuch wojny zastaje ich na Teneryfie wśród rozbawionych turystów.

Inna perspektywa wojny na Ukrainie. Rodzina, która doświadcza to wydarzenie z dala od miejsca walk. Mimo wszystko narasta pomiędzy nimi nawzajem, oraz wobec innych - napięcie. Znakomicie oddano kontrasty: przelatujący helikopter nasuwa skojarzenie z nalotem wojennym, fajerwerki z ostrzałem. Wykorzystano również motyw interakcji z rodziną z kraju agresora. Wyrazistość postaci, dobre rozpisane dialogi, stonowane napięcie. Film operuje niedopowiedzeniami, chociaż niektóre sytuacje zbyt szynko wycisza, jak chociażby zagubienie podczas wycieczki na wulkan. Zupełnie natomiast zbędnie wprowadza uniwersalny wątek imigranta z Afryki. Aczkolwiek może to zwiększyć szanse oscarowe, bo problem ten bardziej dotyka środowiska europejskie niż powoli lekceważona wojna na Ukrainie.

W Polsce ten film ma dodatkowy wydźwięk. Obserwując obywateli przybyłych z Ukrainy wielokrotnie zastanawiamy się jak mogą spokojnie robić zakupy, imprezować, szpanować drogimi samochodami, jak ich rodacy giną na wojnie. Właśnie sytuacje ukazane w tym filmie napotykamy od dwóch lat na polskich ulicach.

Film zyskuje szersze zainteresowanie dzięki nominacji Oskarowej, czy na wyrost to już inna kwestia, szerokiej dystrybucji kinowej i pokazom na festiwalach (także 40. Warszawskim Festiwalu Filmowym). Nie brakuje jednak także sceptycznych opinii.

Atuty:

+ kontrast pomiędzy wakacjami a wojną

+ dialogi

+ narastające napięcie

+ wyrazistość

+ silny przekaz

+ nominacja oskarowa

Mankamenty:

- wątek imigranta z Afryki

- brak pogłębienia ciekawych sytuacji

- dużo gadania

produkcja: Polska

rok: 2024

gatunek: dramat rodzinno-imigrancki

polska premiera: 11 października 2024

dystrybucja: Telewizja Polska

festiwale: 40. Warszawski Festiwal Filmowy

reżyseria: Damian Kocur
scenariusz: Damian Kocur, Marta Konarzewska
montaż: Alan Zejer
zdjęcia: Nikita Kuzmienko
muzyka: Radzimir Dębski
obsada: Sofiia Berezovska, Roman Lutskyi, Anastasiia Karpienko, Fedir Pugachov