„Reagan”: pogromca komunizmu (ocena: 8/10 za Quaida)
Każdy ma wytyczoną przez Boga ścieżkę – misją Ronalda Reagana było pokonać komunizm.
Film rozpoczyna się od dramatycznej sceny zamachu na Prezydenta Reagana. Dalsza biografia prowadzona jest w formie retrospekcji z punktu widzenia radzieckiego szpiega.
Kompleksowa biografia obejmująca praktycznie całe życie protagonisty: od dziecka z piętnem ojca alkoholika, pracy jako ratownika wodnego, tragedii rodzinnej i małżeństwie, kariery aktorskiej, działalności w stowarzyszeniu aktorskim, upadku kariery, początku aktywności politycznej, po kulminacyjny okres prezydentury, oraz schorowany schyłek życia. Jak na film fabularny, nawet lekko przedłużony, to bardzo obszerny materiał. Mimo tego twórcom udało wychwycić się najciekawsze epizody, często nie oczywiste, pozwalające na ocenę tej niesamowitej kariery. I nawet nie chodzi li tylko o fakt, że to prezydentura w trakcie której upadł komunizm (na ile dzięki Reaganowi to będzie obiektem dyskursu historycznego na wiele lat), ale taka kariera polityczna zwykłego aktora była w ówczesnych czasach czymś niewiarygodnym. Zapewne wytyczyła drogę także wielu współczesnym politykom.
Twórcy nie przymilają się środowisku filmowemu. Wręcz oskarżają o miejsce krzewienie komunizmu. W dodatku film dystrybuowany jest tuż przed ważnymi wyborami prezydenckimi, a współczesny kandydat Republikanów determinacją przypomina Reagana, z motywem zamachu włącznie. Niech to jednak nie przysłoni historycznego wymiaru tej produkcji.
Kluczowym elementem jest narracja prowadzona z punktu widzenia Związku Radzieckiego. To pozostanie największą spuścizną tej prezydentury, może nawet z tego powodu najważniejszej w historii USA. Warto również odnotować iż w zasługach dla upadku komuny jako największego sprzymierzeńca upatrywany jest polski Papież.
W roli Reagan wciela się Dennis Quaid. I jest to rola niezwykle przekonująca. Aktor zresztą ma motywacje, aby upowszechnić legendę Republikanów. Co nie oznacza iż film jest hagiografią. Znalazł się czas, wbrew opiniom krytyków, na trudne okresy, trudne wybory i błędy Reagana.
Nie jest to film bez wad. Razi przede wszystkim nadmiar narracji z offu spowodowany retrospekcją z punktu widzenia Rosjan. Siłą rzeczy film staje się obiektem krytyki i kiepskich recenzji. Także dystrybucja jest mocno ograniczona (w Polsce nawet jednym z dwóch dystrybutorów jest znany piewca kina religijnego). Ale może tak jak Ronald Reagan pokonał Związek Radziecki, tak Donald Trump wykończy lewaków z ich wpływami na środowisko filmowe. Oby do listopada 2024.
Atuty:
+ kompleksowość biografii
+ dobór wydarzeń
+ rola Quaida
+ świadectwo czasu walki z komunizmem na świecie
+ bez unikania gorszych momentów biografii
+ szpila w środowisko Hollywood
+ skrupulatna postprodukcja
Mankamenty:
- zbyt wiele narracji z offu
- patos w wielu momentach
- obszerność materiałów bardziej na serial
- zaangażowanie polityczne w kontekście wyborów w USA
- chłodny stosunek krytyków i środowiska
- kiepska dystrybucja
produkcja: Stany Zjednoczone
rok: 2024
gatunek: biografia historyczno-polityczna
polska premiera: 27 września 2024
dystrybucja: Monolith Films / Rafael Film
reżyseria: Sean McNamara
scenariusz: Howard Klausner, Jonas McCord
obsada: Dennis Quaid, Penelope Ann Miller, Jon Voight, Mena Suvari, Lesley-Anne Down, David Henrie, Kevin Dillon, C. Thomas Howell, Amanda Righetti, Olek Krupa, Dan Lauria, Robert Davi, Elya Baskin
obejrzane w piątek 4 października 2024 roku o godzinie 19:00, w kinie Cinema City Best Mall
Comments