„Siedlisko zła”: podglądacz (ocena: 5/10 – za lesbohorror)
Podglądanie rodziny lesbijek to osobliwy sposób na wykrycie mocy nieczystych.
Mężczyzna brutalnie morduje żonę i dziecko. Skazany utrzymuje iż prowadziła go do tego czynu siła nieczysta. Prosi swojego przyjaciela o próbę wyjaśnienia. Ten montuje w wynajętym mieszkaniu kamery. Wprowadza się rodzina … lesbijek.
Punkt wyjścia wydaje się intrygujący. Zostaje on jednak zarzucony po pierwszej scenie. Motyw podglądania rodziny lesbijek pasuje do tego jak pięść do nosa. Szczególnie że zaczyna się od marszu równości. Potem jest rozpaczliwa, acz chaotyczna próba powrotu do konwencji horroru.
Wprowadzenie na siłę motywu LGTB raz że jest bez sensu, dwa niedźwiedzią przysługą dla środowiska. Rodzinę lesbijską, z początku jeszcze sympatyczną, szybko scenami erotycznymi i seansami zazdrości postrzega się jako patologiczną. Ratuje ich tylko to, że główny bohater jest jeszcze bardziej antypatyczny, w dodatku od początku operuje małośmiesznymi tekstami.
Niewiele brakowało aby mimo niskiego budżetu stworzyć klimatyczny film grozy. Jest bowiem zagadka, jest duszny klimat opętanego mieszkania. Niestety niespójność scenariusza powoduje iż wychodzi tragicznie słabo. Produkcja jest irytująco chaotyczna, a losy bohaterów nieangażujące – wręcz można im życzyć wszystkiego najgorszego. W wysypie horrorów na Halloween 2022 to jedna z najgorszych propozycji.
Zalety:
+ intrygujący punkt wyjścia
+ duszny klimat opętanego mieszkania
+ kameralność
+ dystans do wyświechtanych metod straszenia
Wady:
- chaotyczny
- niespójny
- nieangażujący
- irytujący bohaterowie
- wysilone żarty
- kiepski montaż
- ubogie efekty specjalne
- negatywne opinie
- bezsensowny motyw rodzinny lesbijek
Zwiastun:
tytuł oryginalny: Lair
rok: 2021
produkcja: Wielka Brytania
dystrybucja: Forum Film Poland
premiera: 28 października 2022
gatunek: horror (?)
· reżyseria, scenariusz: Adam Ethan Crow
· obsada: Oded Fehr, Corey Johnson, Aislinn De'ath, Paul Warren, Alexandra Gilbreath, Anya Newall, Alana Wallace, Sean Buchanan, Jen Brister
Comments