"W stronę słońca” – The Big Five Family (ocena: 5/10 – za kampera)

Jak żyć z dnia na dzień.

Małżeństwo z trójką synów decyduje się sprzedać majątek i dom (w Radości zresztą) żeby wyjechać w podróż kamperem. W nieznane.

Pod względem materiału na dokument bardzo intrygujący pomysł. Jednak zdroworozsądkowo już można mieć wątpliwości, czy zabieranie trójki dzieci w wielomiesięczną podróż, bez regularnego chodzenia do szkoły, bez kontaktu z rówieśnikami, bez stacjonarnych wygód (jedzenie, mycie) - jest odpowiednim zabiegiem wychowawczym. Niestety dokument zbyt słabo wchodzi w motywacje bohaterów. Ukazuje ich pobieżnie, jakby sam fakt takiej decyzji należało gloryfikować.

Kamera towarzyszy protagonistom przez wiele miesięcy, w różnych lokacjach i różnych sytuacjach. Jednak dopiero pod koniec do głosu dochodzi najstarszy syn, wcześniej dzieciaki się tylko pętają rodzicom. Ich motywacje także są skrywane. Należy docenić wysiłek dokumentalny, aczkolwiek wiele scen wygląda na reżyserowanych. A i ich dobór w postprodukcji wątpliwy, bo przez tak długi okres mogłoby przydarzyć się bohaterom coś ciekawszego.

Należy wiec ten dokument odbierać co najwyżej jako niegroźną ciekawostkę. A może i przestrogę przed wątpliwymi pomysłami zakręconych rodziców. Jak to dobrze, że większość dzieci stacjonarnie chodzi do szkoły, ma swój dom, kolegów i nie musi spędzać czasu w zamkniętym gronie, klaustrofobicznego pojazdu.

Atuty:

+ szalony pomysł rodzinny

+ wielość lokacji

+ intrygujące motywacje i interakcje

+ wysiłek dokumentalny

Mankamenty:

- zbyt pobieżna charakterystyka bohaterów

- wątpliwy pomysł na życie

- widoczne elementy reżyserowania

- kiepski dobór scen

produkcja: Polska

rok: 2024