top of page

"Wicked”: Barbie i Zielona w krainie Oz (ocena: 6/10 za długie)



Skąd się bierze zło? Z traumatycznego dzieciństwa.

W krainie Oz ludzie żyli w symbiozie ze zwierzętami, które rozmawiały ludzkim głosem, a nawet wykładały na uniwersytecie. Jednak pewna zła czarownica naruszyła idyllę.

Historia prowadzona jest w formie retrospekcji, ze znanym zakończeniem. Jedna z dwóch bohaterek (Barbie) powraca w chwale po udanej misji likwidacji źródła zła. Krążą jednak pogłoski iż byłą zaprzyjaźniona ze Złą Czarownicą (Zielona). Jak doszło do powstania zła i przemiany dobrej dziewczyny. Akcja cofa się do czasów studenckich. Tam przebiega większość filmu, będącego i tak tylko pierwszą częścią.

 

Gdy na wstępie decyduje się jaki jest finał kluczowe dla fabuły są powody przemiany i geneza zaistniałego stanu rzeczy. W tym zakresie ważna jest charakteryzacja głównych postaci oraz kreacja świata. Drobiazgowo, aż do przesady, przedstawia to część studencka. Główną osią są interakcje dwóch odmiennych charakterologicznie postaci, które los połączył – na początku we wspólnym kampusowym pokoju, a następnie w „dojrzałym” życiu. W tle pojawiają się ważne postacie drugoplanowe, a nade wszystko wątek rodzącego się konfliktu gatunkowego pomiędzy człowiekiem a zwierzętami. Można tutaj dostrzec nawet motywy społeczno-polityczne.

 

Produkcja bazuje na znanych i sprawdzonych motywach filmowych. Kreacja świata oparta jest książkach i filmach o krainie Oz. Warto przypomnieć iż film z 1939 roku przez wielu uznawanych jest za arcydzieło, a niektórzy twierdzą nawet że cała powojenna kinematografia czerpie z tej produkcji. Czytelne są również nawiązania do motywu szkoły Hogwart, czy popularnej ostatnio Barbie.

 

Pomysł „Wicked” odnosi się jednak przede wszystkim do musicalu święcącego przez wiele lat triumfy na Broadwayu. Stąd głównym atutem filmu są kolorowe sceny musicalowe z dopracowaną choreografią.

 

Wszystko wydaje się perfekcyjnie … poza jednym detalem. Film jest do przesady, jak na kino familijne, za długi. Przeciągnięte sekwencje i wielość wątków skutkuje blisko trzygodzinnym seansem, a i tak zakończonym planszą o kontynuacji. Gdyby zrobili serial mieliby już trzy odcinki z głowy.

 

Film wprowadzono jako główną atrakcję dystrybucyjną grudnia 2024. Czy to dobry film w zamieszaniu przedświątecznym - trudno powiedzieć (zawsze lepiej w kinie siedzieć niż uczestniczyć w świątecznym szaleństwie zakupowym). Ale sukces frekwencyjny ma zapewniony. Wchodzi w szerokiej ofercie. Warto spróbować formatu ScreenX (w Warszawie Galeria Mokotów – kilkanaście złotych drożej za bilet), który poszerza maestrię kolorów, a ma też ciekawe rozwiązania montażowe.

 

Atuty:

+ charakterystyka postaci

+ rozmach realizacyjny

+ kolorowe

+ choreografie taneczne

+ dopracowane w każdym szczególe

+ popularność musicalowa

+ format ScreenX

 

Mankamenty:

- za dłuuuuugie

- mało adekwatny przedświąteczny okres dystrybucji

- zbyt dojrzałe aktorki jak na studentki

 

 

produkcja: Stany Zjednoczone

rok: 2024

gatunek: musical baśniowo-przygodowy

dystrybucja: United International Pictures Sp z o.o.

premiera: 6 grudnia 2024

festiwale: EnergaCAMERIMAGE

 

  • reżyseria: Jon M. Chu

  • scenariusz: Winnie Holzman, Stephen Schwartz

  • obsada: Cynthia Erivo, Ariana Grande, Michelle Yeoh, Jeff Goldblum, Jonathan Bailey, Ethan Slater, Marissa Bode, Bowen Yang, Bronwyn James

 

obejrzane w piątek, 22 listopada 2024 roku, o godzinie 18:10, w kinie Cinema City Galeria Mokotów, w Sali ScreenX, w wersji z napisami

Comentários


Ostatnie posty
Search By Tags
Follow Us
  • Twitter Social Icon
bottom of page